Chcesz, aby Twoja nauka była skuteczniejsza? A może masz problem ze skupieniem w czasie pracy? Aktualnie na rynku znajdziesz mnóstwo aplikacji, które wspierają produktywność czy pomagają realizować plany i wyznaczone cele. Jak wybrać najlepszą aplikację dla siebie? Nie martw się — przetestowałam je za Ciebie! W dzisiejszym wpisie poznasz aż 6 niezastąpionych aplikacji, które zmienią wydajność Twojej nauki. Można ich używać niezależnie od poziomu znajomości hiszpańskiego, przydadzą się każdemu.
Aplikacja #1 – Forest, czyli moja ulubiona aplikacja do efektywnej nauki
Forest jest aplikacją i rozszerzeniem do przeglądarki internetowej. Jak może nam pomóc w nauce języka obcego? Jeśli masz problem ze skupieniem uwagi, scrollujesz ciągle Instagrama i odkładasz pracę na później — jest na to ratunek! Forest blokuje strony internetowe i aplikacje w telefonie przez wyznaczony przez Ciebie czas. Co to oznacza? Możesz spokojnie skupić się na konkretnych zadaniach, uwolnić się od nieustannych powiadomień. Dodatkowo twórcy wpadli na świetny pomysł jak motywować swoich użytkowników do koncentracji przy pracy — wprowadzili grywalizację. Jak to działa? Wystarczy ustawić licznik z wybranym czasem, przez który nie chcemy korzystać z telefonu i…zaczynamy sadzić drzewko. Rośnie ono tylko wtedy, gdy do niego nie zaglądamy. Genialne!
Niestety, jeśli przerwiemy ten proces i będziemy chcieli skorzystać z telefonu, najpierw musimy uśmiercić nasze drzewo. Każde z nich o to wirtualne monety. Im dłużej nie używamy telefonu, tym mamy ich więcej. Możemy je wykorzystać na zakup nowych gatunków drzew do naszego wirtualnego ogródka. Dodatkowo zarobione monety mogą nam się przydać do zakupu podkładów dźwiękowych, które pomagają w koncentracji uwagi.
Dodatkowe zalety aplikacji Forest
Najlepsze zostawiłam na koniec! Jeśli będziesz korzystać z aplikacji regularnie około tygodnia i uzbierasz 2500 monet, zasadzisz prawdziwe drzewo. Warto pożegnać się z nieprzyjemnym nawykiem zaglądania do telefonu, prawda? Dzięki pozbyciu się tego uzależnienia mamy szansę pomóc naszej planecie.
Kolejna przydatna funkcja, która pojawiła się niedawno to pokoje skupienia. Możemy pracować w grupie, np. ucząc się hiszpańskiego ze znajomymi. Dobrym pomysłem jest także usunięcie z głównego pulpitu, wszystkich aplikacji, które rozpraszają Twoją uwagę. Można je łatwo ukryć. Pamiętaj, że one kradną Twój czas.
Jak to wygląda cenowo? W sklepie Play można pobrać Forest za darmo, wersja płatna jest dostępna za 9,99 złotych. W App Store cena aplikacji to 18,99 złotych, w przeglądarce na komputerze możesz z niej korzystać za darmo. Forest przyda nam się do wprowadzenia w nasz proces nauki Pomodoro.
Aplikacja #2 – Be Focused/Brain Focus, czyli zaprzyjaźnij się z techniką Pomodoro
Czy słyszałeś o technice Pomodoro? Ma ona swoich wiernych zwolenników. Co to takiego? Technika Pomodoro to metoda zarządzania czasem, opracowana Francesco Cirillo w latach 80. XX wieku. System wykorzystuje krótki budzik do podziału pracy na 25-minutowe sekcje i czasy przerw. Nazwa pochodzi od kuchennego minutnika, którego Cirillo użył w swoich pierwszych eksperymentach. Gdzie znajdziemy aplikacje, dedykowane technice Pomodoro? Be Focused jest dostępna w App Store, z Brain Focus mogą korzystać użytkownicy Androida, znajdziecie ją w Sklepie Play. Na ten moment, możecie ściągnąć je całkowicie za darmo. Brain Focus czy Be Focused na pewno przydadzą się osobom, które chcą spróbować pracy w blokach. Dodatkowo pomogą utrzymać interwały pracy. Niestety, nie blokują innych apek w telefonie. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po prostu włączyć zwykły minutnik w telefonie. Też będzie dobrze!
Aplikacja #3 – brain.fm, czyli jak muzyka wspiera efektywność
Kolejna aplikacja, która sprawiła, że moje skupienie, zmieniło się o 180 stopni, jest brain.fm. Jest to aplikacja do słuchania muzyki. Nie byle jakiej! Dlaczego ją Wam polecam? Twórcy tej apki zgromadzili w niej mnóstwo melodii, które mają nam pomóc pozbyć się tzw. małpiego mózgu. Co to takiego? Mówi się, że nasz mózg rozprasza się cztery razy na sekundę. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdzie bodźce nas bombardują z każdej strony. Głowa nie ogarnia, że nie żyje już na sawannie i że tuż za rogiem nie czeka na niego już lew. Autorzy brain.fm, twierdzą, że dzięki słuchaniu utworów z ich biblioteki, uspokajamy swój mózg. Dzięki temu nasza praca jest efektywniejsza.
Muszę przyznać, że na początku nie wierzyłam w magiczne działanie melodii. Dopiero gdy zaczęłam z niej korzystać, zauważyłam efekty. Zakładam słuchawki i jestem w innym świecie, łatwiej potrafię odciąć się od otoczenia i skupić się zadaniu. Testowałam aplikację zarówno do pracy nad projektami, jak i do nauki — jestem bardzo zadowolona z działania aplikacji. Jedyny minus to cena 49,99 $ na rok. Pamiętaj, że przed podjęciem decyzji, możesz na spokojnie przetestować apkę. Jeśli chcesz wypróbować brain.fm, skorzystaj z zaproszenia i zyskaj miesiąc za darmo: kliknij tutaj.
Nie jest to link afiliacyjny, każdy użytkownik aplikacji może podzielić się takim zaproszeniem. Dodatkowo bardzo często wysyłane są mailowo zniżki. Na ich kanale YouTube dodane są próbki takiej muzyki. Zresztą, ciekawą alternatywą dla brain.fm mogą okazać się dźwięki typu lo-fi hip-hop, które znajdziesz właśnie na YouTube czy Spotify. Nie jest to jednak ten sam rodzaj dźwięków. Myślę, że warto sprawdzić, czy nie pomagają Wam się skupić bardziej. Jest to kwestia indywidualna i warto testować wszystkie opcje samemu.
Aplikacja #4 – Quizlet, czyli jak fiszki pomagają w nauce
Quizlet to aplikacja, z której uczymy się za pomocą fiszek. Możemy korzystać z gotowych zestawów lub stworzyć własne, do czego Cię gorąco zachęcam. Zaletą tej apki jest to, że jest ciągle aktualizowana, co chwilę pojawiają się nowe opcje. Oparta jest na grywalizacji, która sprawia, że nasza nauka jest ciekawsza.
Z wybraną porcją materiału, którą dodajemy do aplikacji, możemy pracować na wiele różnych sposobów. Po pierwsze, możemy przeglądać fiszki (na jednej stronie mamy słowo lub wyrażenie, a na drugiej tłumaczenie). Po drugie, możemy włączyć sobie tryb nauki, który ułatwi nam zapamiętywanie. Ćwiczymy pisanie, również to ze słuchu. Co więcej, gdy już mamy opanowany materiał, możemy skorzystać z funkcji wygenerowania testu.
To, co najbardziej przyciąga uwagę to gry, stworzone automatycznie na podstawie naszych fiszek. Kiedy zaczniesz już grać, nie będziesz mógł się oderwać! No i oczywiście przy okazji cały czas uczysz się języka hiszpańskiego. Zachęcam do eksplorowania, wszystkie omówione funkcje są dostępne w darmowej wersji aplikacji.
Z fiszek w aplikacji Quizlet korzystają także moi kursanci. Jeśli chcesz zacząć uczyć się hiszpańskiego od zupełnych podstaw, zapraszam Cię na mój kurs: Hiszpański Start. Dzięki niemu opanujesz hiszpański od zera z dowolnego miejsca. Oprócz wspomnianych fiszek w kursie znajdziesz oczywiście lekcje wideo, ćwiczenia utrwalające czy gry językowe. Możesz także skorzystać z bezpośrednich konsultacji raz w tygodniu. Na koniec otrzymasz także certyfikat ukończenia kursu. Masz aż 14 dni na jego przetestowanie! Zero ryzyka.
Naucz się hiszpańskiego z moim kursem 🚀
Dołącz do ponad 5000 uczniów!
Aplikacja #5 – ConjuGato, czyli opanuj formy gramatyczne
ConjuGato to idealne narzędzie do nauki języka hiszpańskiego. Po zainstalowaniu możemy w każdej wolnej chwili uczyć się odmian czasowników regularnych i nieregularnych. W apce ustawiamy dzienny cel oraz wpisujemy w pola odpowiednie słowa, od razu motywacja do nauki jest większa. Wielu moich uczniów z niej korzystało i byli zachwyceni. Aplikacja jest darmowa, ale jeśli jesteś bardzo ambitny, możesz skorzystać z wersji pro. Czym różni się wersja płatna od bezpłatnej? Różnica polega na liczbie czasowników, które możesz przećwiczyć. Przy wersji płatnej ich liczba zwiększa się do tysiąca. Pojawia się również możliwość przećwiczenia czasowników w różnych czasach np. przeszłych. Dla niektórych uczniów wadą aplikacji jest język oprogramowania (dostępny jest tylko wersja angielska). Dla mnie jest to zaleta, możemy uczyć się dwóch języków jednocześnie.
Aplikacja #6 – Tandem, czyli jak mieć kontakt z Hiszpanami i nie tylko
Moi kursanci czasami narzekają, że największym problemem nauki samodzielnej jest brak możliwości komunikacji z drugą osobą. Mam na to sposób! Ostatnia aplikacja do efektywnej nauki to Tandem, która ułatwia wymianę językową z native speakerami i nie tylko. Dawno temu, wymiany polegały na pisaniu listów w języku, którego ktoś się uczył. Następnie uczniowie wysyłali takie listy i… czekali (czasami tygodniami) na odpowiedź. Obecnie jest to dużo prostsze, wystarczy pobrać aplikację na telefon lub tablet. Z apki można korzystać także z poziomu przeglądarki. Kolejny krok to rejestracja, utworzenie profilu i dalej już tylko szukamy osób do wymiany.
Z tego narzędzia zaczęłam korzystać za namową moich kursantów. Działa to świetnie. Dzięki Tandemowi mam możliwość być w ciągłym kontakcie z Hiszpanami, ludźmi z Meksyku, a nawet poznałam kogoś z Kostaryki. Możemy poznać ciekawe osoby z całego świata! To jednak nie koniec zalet! Osoby, z którymi piszemy, mogą poprawiać nasze błędy. Świetną opcją jest też nagrywanie wiadomości głosowych, co bardzo pomaga w przełamaniu bariery językowej. Wypróbuj koniecznie!
Aplikacja do efektywnej nauki – podsumowanie
Bez wątpienia, nie każda aplikacja do efektywnej nauki rzeczywiście pomaga nam w tym procesie. Pamiętaj, że zawsze będą to jedynie dodatki, które mogą poprawić Twoje wyniki. Jak bardzo efektywna będzie Twoja sesja uczenia się zależy przede wszystkim od Ciebie. Na koniec warto przypomnieć, że największymi wrogami, każdego ucznia są aplikacje społecznościowe, gry oraz inne strony, które skutecznie odciągają naszą uwagę i marnują nasz czas. Nie daj się rozpraszać i staraj się uczyć w możliwie pełnym skupieniu.